Sławomir Mentzen = start ukrainizacji i imigrantyzacji Polski. W imię interesów i zysków polskich "przedsiębiorców". Kosztem polskiego społeczeństwa i polskich pracowników.

Pekin testuje skuteczność oręża, jakim jest kontrola nad dostawami krytycznych surowców, a USA – swoją odporność. Zaczyna się kolejne przesilenie w rywalizacji supermocarstw, którego skutki mocniej niż kiedykolwiek może odczuć również Europa - o tym dziś w Dziennik Gazeta Prawna. 🧵

Marceli Sommer & Krzysztof Mroczkowski o surowcach krytycznych ChRL, Zachodzie i odbudowie przemysłu

One of the problems with Austrian economics is that they read Schumpeter (1911) but not Schumpeter (1942). This was a very dramatic change of perspective. In 1911, creative destruction happens through the entry of new firms that force the exit of incumbent firms—what you

Mamy nowy numer „Nowego Obywatela”. To już 98 numer naszego pisma. Temat numeru: „Polski socjal, polska bieda – fakty kontra mity”. 160 stron, największa dawka tekstów na ten temat w polskich mediach. Szeroko i przekrojowo, bez banałów, skrótowości, wnikliwie przyglądamy się

Podpisaliśmy porozumienie z 🇳🇴🇩🇰🇪🇪🇱🇹🇱🇻🇸🇪🇮🇸🇫🇮 o rozbudowie w Polsce 🇵🇱nordycko-bałtyckiego ośrodka szkoleniowego. M.in. w Nowej Dębie-Lipie realizujemy misje szkoleniowe dla wojsk ukraińskich. Nasi żołnierze wraz z ukraińskimi instruktorami będą tam

Polska...

Gdy przyszło do prac nad konkretami we wdrożeniu Aktu o Usługach Cyfrowych (DSA) w tym i przepisów dotyczących walki z prywatną cenzurą platform i pozycji UKE to... Sejm zniknął. Gdzie Ci wszyscy obrońcy wolności wypisujący elaboraty na socialach grożące cenzurą Unii? Żenada.

🇵🇱Dziś potrzebujemy spraw, które łączą nasz naród, a nie dzielą. Dlatego powinniśmy budować jak najszersze koalicje przeciwko umowie z krajami Mercosur w obecnym kształcie. Przeczytaj stanowisko organizacji rolniczych, ekologicznych i eksperckich w tej sprawie:

Lubię sobie myśleć, że przyczyniliśmy się z Maciej Grodzicki do tego podatku, bo właściwie czemu nie? 🥰

Czy możemy przestać udawać, że chodzenie po korytarzach i zadawanie głupich, prowokujących pytań jest jakimś wartościowym „dziennikarstwem sejmowym”? Może lepiej jednak poczytać ustawy, prześledzić proces legislacyjny, nie wiem, wykonać jakąś realną dziennikarską pracę?

Dość nietrafione prognozy...