Najśmieszniejsze jest to, że żaden polski producent nie ma też taboru na 250 km/h, ale po co o tym mówić? To niedobra jest. Chodzi przecież nie o CPK, tylko o to, żeby walić w rząd.

Chętnie poczytam o szlachetności i patriotyzmie środowisk kibolskich.

Kończąc temat spotkania w Waszyngtonie: Jeszcze niedawno czytaliśmy setki tekstów o aspiracjach Polaków tymczasem mało kto się spodziewał że kluczowym czynnikiem blokującym awans polityczny Polski na arenie międzynarodowej będzie to, że… po prostu tego nie chcemy.

Litwa, kurde, Litwa. A my chowamy głowę w piasek.

Aha.

Zło złem zwycieżaj - tak to szło, prawda?

Ależ to jest pomieszanie z poplątaniem albo celowa manipulacja. Przecież nikt nie mowi o wysyłaniu wojsk państw NATO na wojnę, tylko w ramach misji pokojowej mającej dalszym walkom zapobiegać.

Po PZPN Kuleszy nie spodziewałem się niczego innego, ale żeby bogobojni politycy PiS po pijaku tak okrutnie nabijali się z Jana Pawła II? A nie, czekaj, przecież na trzeźwo też to robią.

Zamiast polskich wiatraków na polskiej ziemi i polskiej energii z polskiego wiatru będziemy importować gaz i ropę z zagranicy i podtrzymywać przy życiu branżę, na której istnieniu zarabia Rosja. Jak to szło? Przede wszystkim Polska, przede wszystkim Polacy?

Badanie było przeprowadzone na reprezentatywnej grupie Polaków z zachowaniem struktury demograficznej, w tym i miejsca zamieszkania, zgodnej z danymi Głównego Urzędu Statystycznego. Proszę się więcej nie kompromitować.

Siemens w 2024 roku odnotował rekordowy zysk na poziomie 9 miliardów euro, a kurs jego akcji w ostatnich 5 latach wygląda tak. Nie wygląda mi to na formę, którą trzeba ratować, ale może warto się pochylić nad leczeniem antyniemieckich obsesji.

Panie ministrze Janusz Cieszyński, pozwoli Pan, że wyprowadzę Pana z mylnego wrażenia, którym podzielił się Pan w rozmowie z red. Tomasz Walczak. W sprawie poparcia dla budowy wiatraków nie ma istotnych różnic między mieszkańcami miast i wsi.

Co wiatrakowe weto prezydenta Karol Nawrocki oznacza dla 🇵🇱 energetyki? Mówiąc w skrócie: dalszą utratę suwerenności energetycznej. Wiatraki to nie tylko źródło taniej energii, ale także źródło krajowe, budujące nasz dobrobyt i niezależność. Wiatru nie musimy importować, a lokalny

Poza tym, że to nieprawda, to pewną nowością jest, że Niemcy mają nagle robić za wzór transformacji energetycznej 🫠

Chciałbym dokladnie zrozumieć na czym polega szantaż wobec prezydenta w sprawie energii wiatrowej. W ustawie miał dwa dobre rozwiązania z szerokim poparciem i ustawę zawetował. Tak jakby ktoś ci podsunął pod nos eklerkę i napoleonkę, a ty byś się oburzył, że to szantaż.