ale ja mam kurewskiego farta, że dziąsło po wyrwaniu 8 mi się bezproblemowo zagoiło (odpukac oczywiście), bo student, mimo, że miły i zagadywał, by odstresować to zjebał trochę pod względem szwów
w ogóle zaplanowali tzw dezynfekcję mojego miejsca pracy na początek lipca i wtedy kilka dni jest odgórnego wolnego i tak miałam wtedy iść na urlop, więc luksusowo, mniej dni urlopowych wykorzystam haha
miałam dziś iść na siłownię, ale jakoś w połowie zmiany zaczęłam się czuć jak gówno jak ja mam odzyskać jakąkolwiek kondycję czy sprawność, jak ciągle nie mam albo czasu, albo siły na treningi
zakupy ubraniowe z mamą i Majką są w chuj wycieńczające, pojedzie się do 847649974 sklepów i nawet się dokładnie nie rozejrzą, a już im się nic nie podoba