Ale tak całkiem serio, to niezły byłby to precedens, gdyby ze stopera zrobić dziewiątkę. Nie kojarzę takiego wydarzenia we współczesnej piłce. Ale gdzie, jeśli nie w Barcelonie? XD

A co by było, gdyby mu się chciało.

Czyli chcecie powiedzieć, że rzeźnicy z Getafe otrzymali dwie pierwsze czerwone kartki w tym sezonie w meczu przeciwko Realowi, kiedy to akurat Realowi nie układał się wynik?

Fermin już tyle bramek w tym sezonie, co Lewy. A z minutami dopiero goni.

Powiedziałbym, że mecz na poprawę nastrojów, gdyby nie to, że przewaga zaczęła się dopiero po czerwonej kartce. Na kilka dni przed Klasykiem Barcelona zwyczajnie nie przekonuje.

Przegrywali 2:0 i wszedł za niego napastnik, żeby zmienić formację. Tak dla kontekstu warto dodać.

Popularna rozmowa motywacyjna.

Barcelona i arbiter tak słabi, jak się spodziewałem.

Yamal dziś na niższym poziomie niż jego spodenki.

Kiedy przegrywasz, a twoim najlepszym piłkarzem był bramkarz, to mówi to bardzo wiele.

Czyli do pełnego bingo zostaje już tylko Araujo.

I zielone gajery. Będzie fun. XD

Tam to by się tematem torfowiska ma murawie zajęli, a nie kibicami z Polski. Że im w ogóle tę imitację stadionu do europejskich pucharów dopuścili.

Barcelonie może strzelić każdy. Odcinek nr 5748.

Yamal w końcu Yamalem, a Fermin jest obecnie najlepszym piłkarzem Barcelony.

Pavlidis, Guirassy, Forbs.

Chłop mu nogę wślizgiem zabiera, a Żewłakow nic nie widział.

A tak ogólnie, to powiem Wam, że z dziwnym luzem podchodzę do chujni, którą Barcelona obecnie prezentuje. Chyba po prostu poprzedni sezon był nadto satysfakcjonujący (sportowo oraz emocjonalnie) i wciąż mnie trzyma.

Drugie okrążenie kariery zaczyna? W ogóle Ci piłkarze 40+ się pojawiają coraz częściej. Czekam na jakiegoś pojeba, który dociągnie do pięćdziesiątki na topowym poziomie.