O nie. Gdzieś w Polsce spadł grad. Zaraz zaczną się twitty osób, które nie rozumieją, że grad pada w lecie i to nie to samo co śnieg. Potem te same osoby, które nie połączyły kropek, że grad nie pada zimą, będą mnie pouczać, że pamietają temperatury lepiej niż IMiGW. Jak żyć?

Kto mógł to przewidzieć poza dosłownie każdym bo piszę o tym od lat?

Zawsze podziwiałem z jaką łatwością fajnopolskie partie potrafią szybko przełączyć się na narrację z prawej strony PiSu.

Od 1958 obserwatorium w Mauna Loa na Hawajach mierzy stężenie CO2 w atmosferze. To pomiary z tego miejsca uświadomiły nam roczny cykl CO2 i pokazały dramatyczny wieloletni przyrost. Teraz Trump chce zamknąć ten instytut. Pomiary pokazują coś nie na rękę? Zbijmy termometr. 🤬🤬🤬

To, że Wielomski ps. „Profesor” nie rozumie fizyki to wiedziałem. Ale szczerze mówiąc spodziewałem się, że słowo „globalne” jest w leksykonie politologa. Siedlecka myśl naukowa zaskakuje.

.Konrad Berkowicz w #PoranekTOKFM: ksenofobia jest ważnym elementem naszej wspólnoty narodowej. Piętnowanie ksenofobii i wygaszenie tej postawy na Zachodzie doprowadziło do gwałtów i aktów terrorystycznych, dlatego trzeba pielęgnować ksenofobię.

W 1948 sowiecka akademia nauk rolnych z dumą ogłosiła, że łysenkizm to jedyna słuszna teoria i odrzuciła „burżuazyjna” genetykę Mendla. Okazało się, że genetyka nie czyta dekretów i zignorowała te deklaracje. Tak samo zrobi CO2 z amerykańskimi próbami negowania rzeczywistości.

Specjalizacja w przedmiotach długich ale cienkich postępuje

Problem nie z ekologami tylko z istnieniem takich jak ty. Którzy: Nie potrafią zrozumieć słowa globalnie Nie ogarniają tego, że Polska to tylko 0,06% planety Nie potrafią sprawdzić jak to wygląda globalnie. Pytanie to twoja głupota, czy celowo kłamiesz i manipulujesz.

Wolność gospodarcza jest wtedy kiedy rząd interwencyjnie ratuje nierentowny przemysł paliw kopalnych przerzucając jego koszty na podatnika - wszystko po to, żeby dokopać tańszym źródłom energii. Oczywiście wszystko w sosiku z pseudonauki, bo szur to obecnie synonim wolnościowca.

Po raz kolejny okazuje się, że „zimne miesiące” istnieją tylko w wyobraźni tych którzy o nich piszą. Głównie dlatego, że wydaje się im, że ekstremalne wartości to norma.

Ok, muszę przyznać, że takiej reklamy farm wiatrowych się nie spodziewałem. youtu.be/bunG-GGqzQc?si…

Jak to jest, że niby wykształceni ludzie nie są w stanie ogarnąć, że CO2 w wydychanym powietrzu jest z OZE? Czy oni serio nigdy w życiu nie nauczyli się skąd się bierze ten dodatkowy CO2 w wydychanym powietrzu i nie ogarnęli, że marchewka to nie to samo co węgiel?

Jeżeli chcecie rzeczywiście „być na bieżąco: Cyjanek konsumujemy w niewielkich ilościach codziennie Nie każda dawka jest toksyczna Niewielkie dawki nasz organizm bez problemu metabolizuje. „Tylko dawka czyni, że dana substancja jest trucizną” Paracelsus, XVIw, nadal aktualne.

To jeden z klasycznych przykładów chłopskiego rozumu: widzimy słowo mające potoczne znaczenie i zakładamy, że o to potoczne znaczenie chodzi. Mam nadzieję, że nie muszę tłumaczyć moim czytelnikom jak ważne w erze zmian klimatu jest opracowanie odmian roślin odpornych na stres.

Bóg w swoim miłosierdziu „zaprojektował” coś co umożliwia zarodźcowi malarii zabijanie 700k ludzi rocznie. Jeżeli wierzycie w dyrdymały o IP, nie zapomnijcie mu podziękować. Nie jestem wierzący ale nawet mnie razi sprowadzanie Boga do zapchajdziury teorii naukowych.

Przeczytałem pierwsze trzy słowa pytania i mogę zdecydowanie odpowiedzieć: „Nie!”

Typ, który wypłynął na opowiadaniu bzdur w internecie i błyszczeniu niewiedzą poucza innych o byciu ekspertem. Dlaczego polskie kabarety są nieśmieszne? Bo Polska to jest kabaret.