Bardzo dobre pytanie (btw. Julianna Boryniec jesteś tu na x jedną z dla mnie ciekawszych osób, zadających dobre pytania i stawiających interesujące tezy. Do tego brak agresji i szukanie zrozumienia zamiast ataku.) Wracając, to pytanie warte przemyślenia przez każdego. U mnie (po

Dom (ten polski), Twin Peaks, The Office (uk), Dobre rady Johna Wilsona, Breaking Bad, The Wire i Latający cyrk Monty Pythona, choć to naciągane, że to serial. Natomiast najbardziej płakałem na "The Chosen" :)

CIERPIENIE MILIONÓW FACETÓW, O KTÓRYM SIĘ NIE MÓWI Dzisiaj, słuchajcie, byłem w markecie zrobić zakupy. Na liście: „parmezan”. Szukam – i nic. Widzę pięćdziesiąt sześć serów o różnych nazwach. Żona nie odbiera, więc gadam z Chatem GPT. I okazuje się, że „ser parmezan” to się

Jest nas więcej.

Ludzie przestańcie mi wysyłać parmezan.

Podobno jest coś takiego jak suchy szampon i rajstopy w sprayu...

Prawdą jest, że niesłusznie posądziłem Cię o przerobienie screena – przepraszam za to zarówno tutaj (bo padło to publicznie), jak i w prywatnej wiadomości. Nie było to kłamstwo, bo kłamstwo zakłada świadome wprowadzanie w błąd – a tu chodziło o niedopatrzenie z mojej strony,

To ja:

W dzisiejszym odcinku wracam do tematu unieważniania osób skrzywdzonych – tym razem na przykładzie wywiadu z ks. Kostrzewą, w którym padły słowa odnoszące się do sprawy ks. Piotra Glasa. Nie chodzi mi w tym filmie (co, mam nadzieję, wybrzmiewa jasno) o personalną krytykę, ale o

Już jutro - 8 lipca - usłyszysz świadectwo życia Tomka, które mówi o Bożej miłości i miłosierdziu. Wierzymy, że będzie to czas umocnienia i braterskiej wspólnoty. - w Polach Dialogu przy ul. Stradomskiej 6 w Krakowie. #KRAKÓW Tomasz Samołyk

Mam ADHD. Ten odcinek jest po to, żebyś może Ty też sprawdził – i mniej cierpiał. Jeśli boisz się dzwonić, unikasz ludzi, masz ciągłe napięcie, gubisz rzeczy, analizujesz wszystko do bólu, a przy tym masz wyrzuty sumienia, że nie jesteś "taki jak trzeba" – to może być coś więcej

Poszedłem nagadać księdzu po mszy

W celu rozwinięcia swojego kanału i zabezpieczenia na przyszłość zakupiłem za pieniądze z KPO prywatną wyspę

Pierwszy raz zobaczyłem go 7 czerwca 1997 roku na ul. Grodzkiej. Miałem wtedy 8 lat. Rozemocjonowany, popłakałem się. Do dziś uważam ten moment za jeden z pierwszych, który pociągnął mnie do Chrystusa. Dziś, 12 sierpnia 2025 roku — 28 lat później — widzimy się tutaj. I znów nie