Młody od kiedy chodzi wszystko zrzuca na ziemię. Dzisiaj zrzucił starej jakieś szyszki i właśnie na niej postawiem nogę wstając z kanapy z głośnym kurwaaaaaaa na ustach 🤬
Jednak są uczciwi ludzie jeszcze. Stara się kapnęła że zgubiła nowego srajfona którego dostała w czwartek. Dzwonię na jej numer i odbiera jakaś Pani. Mówi że znalazła telefon pod sklepem ale zablokowany i nie miała jak zadzwonić do kogoś.