Nauczycielskie wynagrodzenia, rozporzadzenie podpisane. Jedna sprawa. Nie mówimy o podwyżkach, tylko o wyrównaniu inflacyjnym.

W sytuacji w której prezydent Trump likwiduje Departament Edukacji czyli de facto ministerstwo edukacji, w Polsce, w dużym europejskim kraju, powinniśmy na wczoraj naprawiać instytucję szkoły. A my dyskutujemy znowu jedynie o tym ile mniej godzin będzie z danego przedmiotu a w

Dyrektor CKE, występujący w służbowo, reklamujący komercyjne usługi edukacyjne. Mistrzostwo marketingowców firmy, wyżyny gapiostwa urzędnika państwowego.

Mija właśnie rok od wzmocnienia autonomii nauczyciela poprzez ograniczenie tej autonomii gabinetową decyzją o likwidacji prac domowych.

Jeszcze raz. Za pracę się placi. Tymczasem min. Nowacka o pracy nauczycieli. "Takie mechaniczne liczenie godzin pracy w przypadku nauczycieli jest właściwie niemożliwe i również przez nauczycieli o tyle nieakceptowane, że oznaczałoby, że każda godzina musi być udokumentowana."

Poprawię. Pensja minimalna prognozowana na 2026 rok to 5070 PLN. Pensja nauczyciela stażysty w 2025, już po tegorocznym wyrównaniu to 5153 PLN. 83 PLN więcej od prognozowanej minimalnej.

Poprawię. "Nauczyciele nie oceniając prac domowych mogą je zadawać. Mogą, czyli nie muszą. Więc ich nie zadają, dbając o dobrostan dzieci. Zamiast tego robią kartkówki, aby sprawdzić poziom opanowania informacji w calej klasie."

Prace domowe faktycznie zlikwidowane centralnie. Tu nie było dyskusji o autonomii nauczycieli. Zakaz telefonu - automomia wspólnot. Zapraszam na zebranie do szkoły, ale takiej rejonowej, z dala od umysłów z Warszawy, żeby zobaczyć, jak w praktyce wygląda poziom szkolnej

Prace domowe. Jeszcze raz. Nieważne są intencje, tylko efekty. Nauczyciele wiedzą, że można je zadawać, ale ich nie zadają. Jedni uczniowie zrobią, inni nie, konieczna jest informacja zwrotna, która wymaga czasu, a jego na lekcji nie ma. Więc jest faktyczna likwidacja.

Poprawię. "Dość niewidzialnej pracy nauczycieli. Od stycznia pensja na wejściu do zawodu równa średniej krajowej. Autonomia, czyli koniec z wiarą, że kolejna podstawa programowa rozwiąże wszystkie problemy edukacji. Bezsilni nie dzielą się siłą. " I dalej jak poniżej.

Pełna zgoda. Szkoda niestety, że w zaciszu gabinetowych negocjacji, ten przedmiot został wrzucony do wora "dodatkowe, więc nie trzeba".

Środowisko oświatowe domaga się zniesienia tego tworu juz od października 2023. Długo trwa ten proces. I to nie czas na "pracę trwają". To moment na ogloszenie daty wprowadzenia i publikację projektu rozporządzenia.