“sorry i can’t go out i have plans” the plans:

Ta nowa wersja WL to moje Roman empire. ONA JEST TAK GENIALNA i tak wciągająca o mamo. Akcja rozwala mi głowę i te tajemnice. Po prostu wow. I jeszcze rozwijająca się powoli jak na razie relacja bohaterów >>>> Dosłownie każdy rozdział to taka dawka emocji. przepadłam #WhiteLies

I jak tam wasz ranking braci weston? 😏

ON JEJ ZAPROPONOWAŁ RANDKE BAMBI ZAPROPONOWAŁ RANDKĘ PHOENIX WESTON ZAPROPONOWAŁ RANDKĘ TO NAPRAWDĘ MIAŁO MIEJSCE 🥹🤍

„A potem zaczęłam biec, wiedząc, że straciłam cenne minuty, by nie pogorszyć swojej sytuacji. Nie pogorszyć 𝑝𝑖𝑒𝑘ł𝑎, które czekało na mnie w domu. Prawdziwym domu.” #WhiteLies

"Coś zamigotało w jego ustach. Miał... kolczyk w języku?" Ja w tym momencie: #WhiteLies

- Mój tata pochodzi z Korei południowej - Och Korea… byłaś tam kiedyś? - Tak. - Ładnie tam? - Tak. - Umówimy się na randkę? - Tak. #WhiteLies

„– Pierdolę, nigdy więcej nie gram z wami w pokera na alkohol – narzekał Rhys, przykładając dłoń do czoła. – To my graliśmy w pokera? – Weston wyglądał na szczerze zaskoczonego. – Myślałem, że pijemy ot tak.” Kocham ich duo. Ace Weston mój ulubiony idol 😮‍💨🤍 #FadingRed

„Ale coś w nim, w 𝑠𝑝𝑜𝑠𝑜𝑏𝑖𝑒, w jakim na mnie 𝑝𝑎𝑡𝑟𝑧𝑦ł, jakby mógł 𝑑𝑜𝑠𝑡𝑟𝑧𝑒𝑐 tę drugą Arielle, sprawiło, że zastygłam w miejscu. I w tym momencie zdałam sobie sprawę, że być może wcale 𝑛𝑖𝑒 𝑐ℎ𝑐𝑖𝑎ł𝑎𝑚 uciekać.” POTRZEBUJĘ TLENU NA JUŻ 😮‍💨😮‍💨 #WhiteLies

„- Dlaczego tu sterczysz? - Chyba stałem się twoim 𝑓𝑎𝑛𝑒𝑚. Rozbawienie przebijało się przez jego nieco zachrypnięty ton. - 𝐼𝑛𝑡𝑟𝑦𝑔𝑢𝑗𝑒𝑠𝑧 𝑚𝑛𝑖𝑒.” Kocham go🥹 #WhiteLies

#WhiteLies Po tym rozdziale przepadałam już totalnie. Ich spotkanie.. o mój Boże, ja się tak dobrze bawiłam czytając to, a to dopiero początek ich historii. 🥺 Ten rozdział sprawił, że pokocham Arielle, bo Phoenix to ja kocham już od Red Lies.